Tematyka realizowana w kwietniu:
- Nadeszła wiosna.
- Wiosna na wsi.
- Dbamy o Ziemię.
- Teatr.
Piosenka pt.: „Wiosna w błękitnej sukience”
1.Wiosna w błękitnej sukience
bierze krokusy na ręce.
Wykąpie je w rosie świeżej
i w nowe płatki ubierze.
Ref: Wiosna buja w obłokach,
wiosna płynie wysoko,
wiosna chodzi po drzewach,
wiosna piosenki śpiewa.
2. Potem z rozwianym warkoczem
niebem powoli gdzieś kroczy.
Wysyła promyki słońca
i wiersze pisze bez końca.
3. Nocą się skrada z kotami,
chodzi własnymi drogami.
A teraz śpi już na sośnie
i nie wie, że sosna rośnie.
Wiersz H. Zdzitowieckiej ,, W naszym ogródeczku”
W naszym ogródeczku
zrobimy porządki-
zagrabimy ścieżki,
przekopiemy grządki.
Na grządkach wyrośnie
fasolka, marchewka,
sałata i groszek
czerwona rzodkiewka.
W naszym ogródeczku
posiejemy kwiatki
będą nam pachniały
i fiołki i bratki.
Piosenka pt.: ,,Nasze uszy słyszą świat”
1. Każdy z nas ma dwoje oczu,
które widzą wszystko, widzą wszystko.
Błękit nieba, biały domek,
zieleń traw i listków, traw i listków.
Ref: Uszy słyszą ptaków śpiew
dzwonki deszczu, granie drzew.
A nad stawem chóry żab,
nasze uszy słyszą świat!
2. Każdy z nas ma jeden nosek,
do wąchania kwiatków, do wąchania.
Czasem także do kichania, do kichania,
lecz na szczęście, rzadko do kichania.
Wiersz A. Widzowskiej pt.: „Przyjaciele przyrody”
(nauka fragmentu wiersza)
My, przedszkolaki, na ziemskiej kuli
wiemy, że Ziemię trzeba przytulić,
zadbać o lasy, powietrze, wodę,
kwiaty, zwierzęta – całą przyrodę.
To źle marnować wodę w kąpieli
od poniedziałku aż do niedzieli.
Po co bez przerwy nurkować w wannie?
Lepiej z prysznica zrobić fontannę!
Torba foliowa szczerzy zębiska.
– Jestem z plastiku, sztuczna i śliska.
Gdy będę plackiem leżeć na wodzie,
fokom i żółwiom chętnie zaszkodzę
– Ja także! – wrzeszczy ze szkła butelka.
– W lesie się smażę niczym iskierka,
a gdy rozgrzeję się jak ognisko,
pożar wywołam i spalę wszystko!
– Czy wy nie wiecie, okropne śmieci,
że na planecie mieszkają dzieci?
Szust! Posprzątamy bałagan wielki,
osobno papier, plastik, butelki!
Pstryk! Pamiętamy, by gasić światło,
wiemy, że pożar wywołać łatwo,
a gdy widzimy sarenkę w lesie,
to nie wrzeszczymy, aż echo niesie!
Ten, kto przyrodę niszczy i truje,
niech się kolcami jeża pokłuje!